W tzw. „Pakiecie Wierzycielskim” Planu Morawieckiego, znalazły się również propozycje zmian dotyczące bezpośrednio uczestników procesu budowlanego. Budzący od lat wiele kontrowersji przepis art. 6471 k.c., który reguluje solidarną odpowiedzialność inwestora za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcom zostanie w końcu zmodyfikowany. Czy jednak proponowana zmiana rzeczywiście będzie panaceum na liczne problemy praktycznie? Odpowiedź niestety nie jest oczywista.

Słuszna idea, niejasna praktyka

Potrzeba nowelizacji art. 6471 k.c. nie budzi większych wątpliwości, gdyż liczne problemy związane z jego stosowaniem zgłaszały w zasadzie wszystkie strony procesu budowlanego.

Z samą ideą, jaka przyświecała twórcom, mającego chronić podwykonawców robót budowlanych, rozwiązania oczywiście trudno polemizować. Jednak już sama redakcja przepisu powodowała wiele wątpliwości praktycznych, które obrosły w liczne orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Zauważalną tendencją było stosowanie przez sądy wykładni rozszerzającej art. 6471 k.c. na korzyść podwykonawców jako teoretycznie najsłabszych uczestników procesu budowlanego. Często odbiegało to jednak od realiów panujących na dużych budowach.

Skrajnym przypadkiem było akceptowanie przez sądy stanu, w którym inwestor odpowiadał za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, który nigdy nie został mu oficjalnie zgłoszony, a którego inwestor „tolerował” na budowie. Prowadziło to do kuriozalnych sytuacji, w których inwestor był wikłany w procesy o zapłatę przez podwykonawców, których nigdy nie akceptował, a którzy niejednokrotnie ujawniali się już po zakończeniu danej inwestycji i rozliczeniu z generalnym wykonawcą. Równocześnie pojawił się szereg innych wątpliwości, które zostały zdiagnozowane przez obecnego ustawodawcę.

Pełna treść informacji prasowej

Poznajmy się

Już ponad 300 firm zaufało naszym kompetencjom!
Napisz do nas: [email protected]
lub zadzwoń na: +48 22 380 33 44