Branża zarządzania wierzytelnościami jest w przededniu istotnych zmian, które dotyczyć będą wielu płaszczyzn. Liczne zmiany w prawie, perturbacje i problemy finansowe części podmiotów, czy rosnąca nieufność ze strony państwa wymusi wprowadzenie nowych standardów zarządzania wierzytelnościami.

Co w prawie piszczy

Unijne rozporządzenie dotyczące danych osobowych, które wdrażamy właśnie w naszych organizacjach to nie jedyny wysiłek, który w tym roku czeka branżę zarządzania wierzytelnościami. Z początkiem 2019 roku wchodzi reforma zasad funkcjonowania komorników sądowych. Jej skutkiem będzie dalsze ograniczenie prawa wyboru komornika przez wierzyciela czy zwiększenie kosztów egzekucyjnych obciążających dłużnika. Do tego dochodzą zmiany w kodeksie cywilnym które wkrótce wejdą w życie, zakładające m.in. zakaz dochodzenia roszczeń przedawnionych. Stracimy więc możliwość uzyskania tytułu wykonawczego w takich sprawach, nawet jeżeli nasz dłużnik nie podniesie stosownego zarzutu.

Według informacji płynących ze strony rządu, w dłuższej perspektywie możemy się spodziewać dalszej liberalizacji przesłanek dotyczących upadłości konsumenckiej. Jej ogłoszenie będzie możliwe nawet jeżeli popadnięcie w długi było spowodowane lekkomyślnością kredytobiorcy. Planowana jest także gruntowna zmiana procedury cywilnej, obejmująca m.in. przywrócenie rygorów związanych z postępowaniem gospodarczym, czy zwiększenie obowiązków powoda dotyczących wzywania świadków i biegłych, doręczania pism sądowych, czy osobistego udziału w postępowaniach. Nowelizacja ta ma obejmować także zwiększenie wysokości opłat sądowych.

Dominuje niepewność

Dla branży zarządzania wierzytelnościami ważna będzie także stabilność na rynku finansowym. Jak pokazały bowiem ostatnie dwa miesiące, nawet najwięksi gracze mogą popaść w poważne problemy. W przyszłości dotyczyć to może także szeregu mniejszych podmiotów finansujących zakupy za pomocą obligacji korporacyjnych. Od dalszych losów poszczególnych graczy zależeć będzie nie tylko wartość konkretnych przedsiębiorstw, ale także trendy na rynkach obligacji, akcji, czy nawet ewentualne dalsze zmiany legislacyjne ograniczające swobodę świadczenia konkretnych usług finansowych czy windykacyjnych.

Rynek sprzedawcy

W ostatnich kilku latach w organizacjach, które masowo zmuszone są do windykacji roszczeń wynikających ze świadczonych usług, jak instytucje bankowe i firmy pożyczkowe, ubezpieczyciele, czy firmy telekomunikacyjne, dominuje tendencja do szybkiej sprzedaży wierzytelności. Rynek sprzedawcy wywołany był głównie wojną cenową między nabywcami wierzytelności spowodowaną agresywnymi zakupami jednego z największych graczy, stojącego obecnie na progu bankructwa . Dla sektora bankowego sprzedaż wierzytelności wiąże się także z korzyściami podatkowymi, a dodatkowo sprzedaż wierzytelności pozwala na obniżenie podstawy do zapłaty podatku bankowego. Wskutek olbrzymiego popytu na sprzedawane portfele wierzytelności, ich ceny znacząco wzrosły, czasami do poziomów  budzących wątpliwości co do ekonomicznego uzasadnienia przeprowadzanych transakcji. Wszystko to sprzyjało podejmowaniu decyzji o szybkiej sprzedaży wierzytelności.

Co nas czeka?

Trend ten w najbliższym czasie może ulec o ile nie odwróceniu to przynajmniej zahamowaniu. Spowodowane to będzie dwoma podstawowymi czynnikami. Po pierwsze rynek utracił, przynajmniej na jakiś czas, gracza który do tej pory prowadził bardzo agresywną politykę zakupów, co w konsekwencji spowodowało wzrost cen portfeli. . Brak tak zdeterminowanego uczestnika rynku może doprowadzić z biegiem czasu do spadku wartości portfeli wierzytelności do poziomu zbliżonego do ich realnej wartość ekonomicznej dla nabywców.

Spadek ten będą wspierały także zmiany legislacyjne. W przypadku bowiem postępowań egzekucyjnych, w których po 1 stycznia 2019 roku komornik umorzy egzekucję wobec jej bezskuteczności (a tak jest w ok 60% przypadków), wierzyciel wtórny obciążony zostanie opłatą w wysokości nawet do 150 złotych od każdej umorzonej sprawy. W praktyce więc, dochodzenie wierzytelności, szczególnie niewielkich, będzie stanowczo droższe dla ich nabywców, co bez wątpienia odbije się na wycenie kupowanych pakietów wierzytelności.

Wróci równowaga?

Czy oznacza to zatem powrót do równowagi na rynku zarządzania wierzytelnościami? Firmy posiadające portfele masowych wierzytelności zmuszone będą do wnikliwej analizy posiadanych aktywów. Będą bowiem podejmowały decyzję w których sprawach prowadzić wewnętrzną windykację, które przekazać do obsługi zewnętrznym podmiotom, a które zaś sprzedać, zapewne po niższej niż obecnie cenie. Jest to szansa, by efektywnie zarządzać własnymi wierzytelnościami i wybrać najkorzystniejszą ekonomicznie politykę w tym zakresie. Obecna dominująca na rynku strategia polegająca na szybkiej sprzedaży wierzytelności, zwłaszcza tych o niskiej wartości, stanie się stanowczo mniej opłacalna niż dotychczas.

Bądźmy profesjonalni

Windykacja wierzytelności staje się procesem coraz bardziej skomplikowanym. By być efektywnym musimy mieć nie tylko dobrze zorganizowane struktury, ale także odpowiedni poziom doświadczenia i wiedzy w zakresie prawa czy ekonomii. Okres zmian, w którym jesteśmy może być szansą na to, by nasze wierzytelności były odzyskiwane szybciej, bezpieczniej i bardziej profesjonalnie. Wymaga to jednak analizy naszych potrzeb, oczekiwań i realnych możliwości.

Michał Kwieciński

RK Legal Managing Partner

E-mail [email protected]

Poznajmy się

Już ponad 300 firm zaufało naszym kompetencjom!
Napisz do nas: [email protected]
lub zadzwoń na: +48 22 380 33 44

Prawnicy RK Legal wsparcie prawne wierzytelności B2B i B2C