W ostatnich dniach listopada Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło oficjalny projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Dostępna na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji nowelizacja zakłada gruntowną reformę procedury cywilnej. Jednym z jej składników są zmiany dotyczące doręczeń pism procesowych. Co oznaczają dla powodów?
Doręczenia pism procesowych
W aktualnym stanie prawnym istnieje kilka podstawowych form doręczenia pisma procesowego. Może ono zostać wysłane przez sąd listem poleconym i odebrane przez adresata. W określonych przypadkach, możliwe jest także doręczenie elektroniczne. Jeżeli adresat pisma nie jest obecny, możliwe jest pozostawienie pisma dorosłemu domownikowi, administracji lub dozorcy domu, sołtysowi lub osobie upoważnionej do odbioru pism w miejscu pracy. Jeżeli adresat odmówi przyjęcia przesyłki doręczenie uważa się za dokonane. Przesyłka jest zwracana przez operatora pocztowego do sądu ze stosowną adnotacją.
Jeżeli doręczenie nie może nastąpić w żaden ze wskazanych powyżej sposobów, pismo składa się w placówce pocztowej operatora pocztowego lub w urzędzie właściwej gminy. Zawiadomienie, tzw. awizo, umieszcza się w drzwiach mieszkania adresata lub w oddawczej skrzynce pocztowej, ze wskazaniem gdzie i kiedy pismo pozostawiono. Można je odebrać w terminie siedmiu dni od dnia umieszczenia zawiadomienia. Po upływie tego terminu czynność zawiadomienia adresata jest powtarzana.
Fikcja doręczenia
Podwójne awizowanie pisma wywołuje skutek równoznaczny z jego doręczeniem. W zakresie pism adresowanych do osób prawnych, organizacji oraz osób fizycznych podlegających wpisowi do rejestru lub ewidencji, pismo nieodebrane sąd pozostawia w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że sąd dysponuje nowym adresem strony. Przewiduje to wyraźnie art. 139 § 3 k.p.c.
Przepisy prawa nie przewidują wprost takiego samego skutku w przypadku doręczeń do osób fizycznych niepodlegających wpisowi do rejestru lub ewidencji. Zgodnie jednak z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, również w takim przypadku pismo uznaje się za skutecznie doręczone. Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Sądu Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów w sprawie III CZP 10/71 przesądził, że pismo uważa się za skutecznie doręczone z upływem terminu wskazanego w zawiadomieniu. Teza ta była następnie potwierdzana i precyzowana w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego.
Rozwiązanie to wprowadza tzw. fikcję doręczenia. Ma ono na celu ochronę praw strony, która chce wywołać określone skutki procesowe. W przeciwnym przypadku pozwany, który nie jest zainteresowany zakończeniem postępowania, mógłby unikać odbioru pisma i paraliżować w ten sposób postępowanie. Fikcję doręczenia adresat może obalić wykazując, że nie przebywał pod wskazanym adresem w okresie zawiadomienia. Może to być spowodowane skierowaniem pisma na nieaktualny adres czy dłuższą nieobecnością w miejscu zamieszkania.
Co się zmieni?
Projekt zakłada daleko idące zmiany w tym zakresie. Planuje się dodanie art. 1391 k.p.c. zgodnie z którym, w przypadku braku odebrania przez pozwanego pisma mimo podwójnego zawiadomienia, przewodniczący zawiadomi powoda o przeszkodzie w jego doręczeniu. Odpis pisma zostanie w takiej sytuacji przesłany do powoda, ze zobowiązaniem do doręczenia za pośrednictwem komornika sądowego. Rozwiązanie to nie będzie obowiązywało, jeżeli adresatowi doręczono już wcześniej inne pismo procesowe i nie znajdują zastosowania przepisy szczególne przewidujące skutek doręczenia.
W takiej sytuacji powód zobowiązany będzie zwrócić się do komornika sądowego z wnioskiem o doręczenie pisma adresatowi. Obciążony zostanie opłatą z tego tytułu. Powód, w terminie dwóch miesięcy będzie musiał przedstawić sądowi potwierdzenie doręczenia przez komornika albo zwrócić pismo do sądu ze wskazaniem aktualnego adresu pozwanego lub dowodu, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie. W przypadku braku spełnienia tego wymogu postępowanie sądowe zostanie zawieszone.
Projektowane rozwiązanie likwiduje więc obowiązującą od kilkudziesięciu lat zasadę, iż podwójne awizowanie przesyłki pocztowej wprowadza domniemanie, że pismo zostało skutecznie doręczone. Twórcy projektu utrzymują zasadę, że jeżeli pozwany jest osobą prawną lub osobą fizyczną podlegającą wpisowi do rejestru lub ewidencji, brak odebrania pisma powodował będzie jego pozostawienie w aktach sprawy, ze skutkiem doręczenia. Jeżeli jednak pozwany jest konsumentem, fikcja doręczenia nie będzie stosowana.
Komornik i detektyw pomogą?
Dla powoda oznaczać to będzie konieczność podjęcia dodatkowych czynności i poniesienia kosztów. Jeżeli przesyłka z sądu nie zostanie podjęta przez konsumenta w wyznaczonym terminie, powód otrzyma z sądu odpis pisma ze zobowiązaniem do doręczenia go. Będzie musiał zgłosić się do komornika i opłacić zaliczkę. Komornik podejmie czynności terenowe i spróbuje doręczyć pismo.
Jeżeli to nastąpi, komornik prześle do powoda potwierdzenie doręczenia pisma. Jeżeli jednak adresat nie będzie obecny w miejscu doręczenia, powód będzie musiał ustalić aktualny adres zamieszkania pozwanego. Nastąpić to może poprzez skierowanie zapytania do właściwego urzędu gminy albo Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ten sposób możliwe będzie ustalenie aktualnego adresu zameldowania pozwanego. Jeżeli jednak okaże się, że jest to adres tożsamy z dotychczasowym, powód będzie zobowiązany do wykazania, że pozwany przebywa pod tym adresem. Jeżeli nie będzie w stanie samodzielnie przeprowadzić takiego dowodu, zmuszony będzie do skorzystania z pomocy instytucji zewnętrznych, przykładowo agencji detektywistycznych. Wiązać się to może ze znaczącymi kosztami i wydłużeniem czasu trwania postępowania.
Nadmierna ochrona pozwanego?
Przyjęcie w przepisach prawa instytucji doręczenia zastępczego i fikcji doręczenia stanowi uregulowanie, z którego sądy powinny korzystać bardzo ostrożnie. Wymaga to stosunkowo liberalnej oceny dowodów uzasadniających niepodjęcie awizowanej przesyłki. Trybunał Konstytucyjny wskazywał bowiem wielokrotnie, m.in. w wyroku w sprawie SK 6/02, że doręczenie zastępcze stanowi instytucję pozostającą na granicy konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, jednym z największych problemów w praktyce sądowej są doręczenia pierwszych pism w sprawie. W przypadku zwrotu pisma sąd musi ocenić, czy zachodzą przesłanki do uznania go za doręczone. Podstawą do takiej oceny są wyłącznie adnotacje na dowodzie doręczenia. Ryzyko bezpodstawnego uznania pisma wszczynającego postępowanie za doręczone jest więc spore, znaczenie zaś tej czynności kluczowe. Wprowadzenie projektowanych rozwiązań ma na celu ograniczenie sytuacji w których adresat bez swojej winy nie mógł podjąć obrony. Wykorzystanie doręczeń poprzez komornika, które zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości są stosunkowo szybkie, pewne i tanie, pozwoli na uzyskanie szerszej informacji o faktycznym miejscu pobytu pozwanego.
Projektowana regulacja zamieszczona jest w rozdziale nowelizacji zatytułowanym „ogólne usprawnienia postępowania”. Trudno uznać, by rozwiązanie to faktycznie przyczyniało się do wzrostu efektywności procedury cywilnej. Z jednej strony zwiększy to ochronę praw procesowych pozwanych. Z drugiej jednak strony znacząco wydłuży postępowanie i zwiększy koszty które będzie ponosił powód. Dotyczyć one będą zarówno opłat na rzecz komornika sądowego, jak i kosztów związanych z ewentualnym ustaleniem aktualnego adresu i udowodnieniem, że pozwany faktycznie tam przebywa.
To ostatnie będzie dla powoda w wielu przypadkach nadmiernie utrudnione. Nie ma on bowiem uprawnień do wejścia do mieszkania pozwanego, czy w innych tego typu czynności, mogących potwierdzić miejsce pobytu drugiej strony. Będzie to też często trudne logistycznie, zwłaszcza jeżeli pozwany mieszka w innym rejonie kraju. Powód często zmuszony więc będzie do korzystania z pomocy agencji detektywistycznych, co wiąże się z koniecznością poniesienia wysokich kosztów. Doręczanie zaś pism procesowych przez komorników sądowych nie przyczyni się do efektywności działania tych organów. Zamiast bowiem prowadzić czynności egzekucyjne i zwracać wierzycielom należne im środki, zmuszeni będą do zastępowania w dużej części przypadków operatorów pocztowych w doręczaniu pism.
O tym jak faktycznie będzie wyglądało doręczanie pism procesowych, w przypadku uchwalenia nowelizacji, decydujące znaczenie będzie miała praktyka sądów. To bowiem od ich oceny stosunkowo ogólnych przesłanek z k.p.c. zależeć będzie uznanie, czy w konkretnej sytuacji powód dopełnił ciążących na nim nowych obowiązków. Powodowie muszą się jednak liczyć ze wzrostem kosztów i wydłużeniem czasu potrzebnego na uzyskanie ochrony sądowej.