Lato, słońce i drinki z palemką na all inclusive – a w ZUS-PUE zwolnienie lekarskie, stwierdzające niezdolność do pracy z uwagi na wypalenie zawodowe. W HR tzw. „leżące L4” po kontuzji nogi uniemożliwiające wysiłek fizyczny, a w tym samym czasie – zdjęcia z trekkingu w Dolomitach na Instagramie. 

To scenariusz, z którym coraz częściej muszą konfrontować się pracodawcy. Z jednej strony wzrastająca świadomość w zakresie dobrostanu psychicznego pracowników i społeczny konsensus co do konieczności dbałości o zdrowie psychiczne w miejscu pracy, z drugiej – niestety pole do nadużyć.

Czy pracownik może zatem wyjechać za granicę podczas zwolnienia lekarskiego? A jeśli tak – to gdzie i czy w każdej sytuacji? Co może zrobić pracodawca, który podejrzewa, że ktoś „leczy się” na wakacjach? Wreszcie – co zrobić, gdy źródłem tej wiedzy są prywatne konta w mediach społecznościowych lub „korytarzowe” plotki?

RK Legal Kancelaria, usługi prawne dla biznesu

Zwolnienie to nie urlop 

Zwolnienie lekarskie to nie to samo co urlop. Celem L4 jest leczenie lub rekonwalescencja, urlopu wypoczynkowego, jak sama nazwa wskazuje – odpoczynek. Co do zasady te porządki nie powinny być ze sobą mieszane i łączone. 

Problematyczne jest jednak zwłaszcza, gdy zwolnienie wystawia lekarz psychiatra, np. zalecający odpoczynek, a nawet wyjazd z dala od miejsca, kojarzącego się ze stresem.

Lekarz wystawiający zwolnienie  wskazuje, czy pacjent powinien „leżeć”, czy „może chodzić. W przypadku zwolnienia z adnotacją „może chodzić”, poruszanie się – nawet wyjazd – nie jest automatycznie złamaniem zasad. Wyjazd zagraniczny jednak może budzić wątpliwości, zwłaszcza gdy pracownik nadużywa tego przywileju, a jednocześnie pobiera zasiłek chorobowy.

Uprawnienia ZUS

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo skontrolować, czy pracownik rzeczywiście korzysta ze zwolnienia zgodnie z jego celem. Kontrole ZUS odbywają się ni et z zaskoczenia – najczęściej w miejscu zamieszkania wskazanym na L4. Jeśli pracownika tam nie ma, może się to skończyć cofnięciem zasiłku chorobowego. Pracownik nie tylko straci pieniądze, ale może też mieć problem z wizerunkiem i relacją z pracodawcą.

A co jeśli pracownik jest za granicą? Teoretycznie ZUS również ma procedury dotyczące pobytu za granicą podczas zwolnienia, w praktyce – niemal nikt tego nie robi.

Co może pracodawca?

Pracodawca oczywiście nie ma uprawnień do samodzielnego kontrolowania zwolnień (np. badania obecności pracownika w domu czy śledzenia GPS-em), ale ma kilka narzędzi, by reagować:

  • Zgłoszenie do ZUS – jeśli pojawia się podejrzenie, że zwolnienie jest fikcją, można (i warto) to zgłosić do ZUS, który może skontrolować sposób korzystania ze zwolnienia.
  • Wezwanie do wyjaśnień po powrocie – pracodawca może wymagać złożenia wyjaśnień co do sposobu wykorzystywania zwolnienia. W przypadku ewidentnego nadużycia możliwe jest nawet rozwiązanie umowy, np. z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.
  • Zbieranie dowodów – to największe wyzwanie. Jeśli profil w mediach społecznościowych, na którym pracownik chwali się wakacjami jest publiczny albo pracownik chwali się zdjęciami z wyjazdu po powrocie do pracy w firmowej kuchni – sposób pozyskania budzi to wątpliwości. Z dużo większą ostrożnością należy jednak traktować pozyskiwanie informacji z prywatnych kont. „Szpiegowska” działalność szefa, który z fikcyjnego konta zaprasza pracownika do znajomych na Facebooku nie jest wskazana – to zbyt daleko idąca ingerencja w prywatność.

Gdzie kończy się leczenie, a zaczyna symulacja?

Z punktu widzenia prawa, wszystko zależy od kontekstu. Jeśli pracownik cierpi na wypalenie zawodowe, a lekarz uzna, że tygodniowy pobyt nad morzem może mu pomóc w powrocie do zdrowia – bardzo trudno to zakwestionować. Podobnie można potraktować wizytę w sanatorium czy wypoczynek w górach.

Ważne są jednak okoliczności. Jeśli zwolnienie psychiatryczne pojawia się natychmiast po odmowie urlopu, a pracownik rusza na kilkudniowy city break do Barcelony, nie informując nikogo o takim lanie – sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

ZUS i sądy biorą pod uwagę nie tylko literalne zapisy zwolnienia, ale też cel i sposób jego wykorzystania. Dobrostan psychiczny pracowników jest poważnym i realnym problemem, ale nadużycia szkodzą wszystkim: nie tylko pracodawcom, ale także tym pracownikom, którzy naprawdę potrzebują wsparcia, a przez wątpliwe L4 kolegów i koleżanek z pracy –  ich problem może w przyszłości nie zostać potraktowany poważnie.

Pracodawcy powinni reagować, ale z głową: monitorować, zbierać dowody, współpracować z ZUS – w rozsądnych granicach, wytyczonych prawem pracownika do prywatności. 

Niezwykle ważna jest też komunikacja ze strony pracowników i zaufanie między stronami stosunku pracy. Nie jest to łatwe, ale szczera rozmowa przed planowaną absencją z przełożonym lub osobami z HR może przynieść dużo lepsze skutki.

Dowiedz się, jak możemy wesprzeć Twój biznes!

adw. Marcin Czarniawski

Starszy Prawnik, Departament Wsparcia Biznesu Zobacz w czym mogę pomóc

Poznajmy się

Już ponad 600 firm zaufało naszym kompetencjom!
Napisz do nas: [email protected]
lub zadzwoń na: +48 22 380 33 44