W przeciwieństwie do postępowań cywilnych, wierzyciel nie jest informowany z urzędu o wszczęciu postępowania i kolejnych jego etapach, a terminy na zaskarżenie poszczególnych czynności są niezwykle krótkie.
Z jakimi praktycznymi problemami borykamy się na co dzień?
Zator komunikacyjny
Przed wejściem w 2016 roku, w życie nowych przepisów prawa upadłościowego, uzyskanie w sądzie informacji w konkretnej sprawie nie stanowiło problemu. Zarówno syndycy jak i pracownicy Biura Obsługi Interesanta sprawnie udzielali odpowiedzi na zadane pytania. W ostatnich miesiącach obserwujemy jednak sytuację, w której sądy wymagają pisania wniosków o udzielenie informacji. Tym samym blokując możliwość uzyskania informacji telefonicznie. Znacząco wydłuża to czas poświęcany na obsługę konkretnej sprawy, zwiększając jednocześnie jej koszty. Dopuszczalna możliwość osobistego przeglądania akt w czytelni również nie jest efektywnym rozwiązaniem. Prowadzenie postępowań upadłościowych na terenie całego kraju wymagałoby bowiem nieustannego podróżowania po Polsce.
Większość sądów odmawia także udzielania informacji telefonicznej dotyczącej uznania kwoty zgłoszonej wierzytelności na liście wierzytelności. W takiej sytuacji wierzyciel zmuszony jest pisać wniosek o doręczenie kserokopii listy wierzytelności, aby dowiedzieć się czy zgłoszona przez niego wierzytelność została uznana w całości. Droga ta wyklucza więc w praktyce możliwość złożenia ewentualnego sprzeciwu, w terminie wynikającym z przepisów.
Również podejście syndyków do wierzycieli uległo zmianie. Do niedawna łatwo można było uzyskać informację czy lista wierzytelności została sporządzona, w jakiej kwocie syndyk uznał wierzytelność oraz kiedy lista zostanie złożona do sądu. Pozwalało to nadzorować cały proces bez obawy, że syndyk odmówi uznania żądanej kwoty. A nawet gdyby tak się stało, możliwe było dotrzymanie terminu na złożenie sprzeciwu. W chwili obecnej syndycy sporadycznie (jeśli w ogóle) udzielają informacji na jakim etapie jest sporządzanie listy. Nie informują o kwocie, którą uznali. Zazwyczaj odsyłają do sądu w celu uzyskania informacji.
Niedostępna lista wierzytelności
Kolejną problematyczną kwestią jest wspomniany wyżej wniosek o doręczenie kserokopii listy wierzytelności. Czas odpowiedzi waha się od 2 tygodni do nawet 3 miesięcy, w zależności od wielkości sądu. Nie ma więc możliwości zachowania dwutygodniowego terminu na złożenie sprzeciwu, zgodnie z art. 256 Prawa upadłościowego. Przy dużej liczbie spraw upadłościowych złożenie sprzeciwu, bez regularnego kontaktu telefonicznego i ponaglania pracowników sądu, okazuje się być niemożliwe.
Funkcja przeszukiwania Monitora Sądowego i Gospodarczego
Potrzeba nadzorowania publikowanych w Monitorze informacji dotyczących upadłości to duże wyzwanie. W kancelarii RK Legal postanowiliśmy rozwiązać tę kwestię systemowo. Wprowadziliśmy unikatowy system teleinformatyczny, który pozwala na automatyczne przeszukanie ogłoszeń, w celu znalezienia dłużników znajdujących się w naszej bazie danych. Uzyskujemy informację o ogłoszeniu upadłości danego dłużnika, przekazaniu listy wierzytelności czy sporządzeniu planu podziału. Dzięki temu oszczędzamy czas, nie czekamy w kolejce aż pracownik BOI odbierze telefon i uzyskujemy informację o stanie sprawy. Niestety ciągle pozostaje problem oczekiwania na przesłanie przez sąd kopii listy.
Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości
Instytucja ta została wprowadzona do systemu prawnego ostatnią dużą nowelizacją prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego. Będzie to portal internetowy, w którym publikowane będą informacje dotyczące postępowań upadłościowych. Według zapowiedzi ustawodawcy ma zostać uruchomiony 01.02.2018 r. Portal ma umożliwić uzyskanie informacji co do postępowań toczących się w całej Unii Europejskiej. Z założeń CRRiU wynika, że ma on pełnić 4 najważniejsze funkcje:
- rejestru postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, gdzie dane będą dostępne dla wszystkich uczestników postępowań;
- portalu informacyjnego, gdzie zawarte będą wszystkie dane, które obecnie podlegają obwieszczeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Po powstaniu CRRiU zaprzestanie się publikowania tych danych w Monitorze i w prasie. Poprzez portal dostępne będą formularze i wzory pism, wymagane w postępowaniu; udostępniane będą listy sądów upadłościowych oraz lista osób posiadających licencję doradcy restrukturyzacyjnego;
- portalu wymiany danych, pism procesowych oraz dokumentów między uczestnikami postępowania; pisma będą widoczne dla wszystkich uczestników;
- funkcja portalu orzeczniczego – możliwe będzie publikowanie orzeczeń o istotnym z praktycznego punktu widzenia znaczeniu.
Po wprowadzeniu CRRiU zmniejszą się nieco koszty prowadzonych postępowań po stronie wierzyciela. Wiele bowiem informacji dotyczących upadłości będzie można uzyskać online, bez konieczności pisania pism, czy wykonywania telefonów. Korzystanie z portalu ma być bezpłatne. Zmniejszy się czas oczekiwania na odpowiedź, co może pozytywnie wpłynąć na skrócenie czasu trwania postępowań upadłościowych, które dziś toczą się nawet przez kilka lat. Wiele zależeć będzie jednak od sprawnego funkcjonowania systemów teleinformatycznych.
Karolina Fabisiak
Assistant
Banking Client Department
E-mail [email protected]